Po za tym przyznaję, że do szału doprowadza mnie jeśli ktoś nie odpisuje na moją wiadomość, w których odpowiedziałam na pytanie. Nie pojmuję… ile czasu może zająć zwykłe „dziękuję za informacje”? No i najważniejsza sprawa ludzie nie używają w mailach zwrotów grzecznościowych. Zwłaszcza grupy nauczycielskie.
Pizzeria Koleżanka. 1,336 likes · 2 talking about this · 32 were here. Nowa pizzeria na Saskiej Kępie! Znacie nas bardzo dobrze z Klubokawiarni Towarzyska, teraz też zje
Szanowni Państwo jeżeli nie odpisuje Wam na wiadomości to znaczy ,że ich nie otrzymuje . Uprzejmie proszę w takiej sytuacji napisać na tym portalu do mnie wiadomość prywatną. Każdemu z Was wysłałam
Przywłaszczenie mienia - kolega nie chce oddać pieniędzy, nie odpisuje na fb, nie odbiera telefonów. Co mam zrobić? Witajcie, Jakieś 2 tygodnie temu dałam mojemu koledze iPhone'a 5s, którego ode mnie chce kupić. Powiedział, że mi da pieniądze (450 zł) jak przyjdzie do mnie za tydzień (czyli w ubiegłym tygodniu).
kosmos-pp: Dlaczego nie odpisuje? #singiel #single #miłość #samotność #relacje #związek #porady #kosmospp. kosmos-pp · Original audio
Kochani, koleżanka popełniła e-booka. Jest pyszny, kolorowy i świąteczny ☺️朗 Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany przepisami z niskim IG, to serdecznie zapraszam na
Tr77. Taka sytuacja. Koleżanka pisze do mnie na FB, że potrzebuje pilnie tłumaczenie i że ma być gotowe na wieczór. Płaci 50 zł dzisiaj i resztę jutro. 50 zł dostałem, tłumaczenie odesłałem tego samego dnia jak ustalone, lecz reszty kasy nie dostałem. Na sms-y nie odpisuje, wiadomości na FB nie odczytuje. Mam jej adres z danych z przelewu, więc myślałem o wysłaniu jej czegoś na wzór polubownego wezwania do zapłaty. Wiem jednak, że nie mieszka pod podanym adresem, lecz jest to jej adres zamieszkania rodziców. Jakie kroki radzicie podjąć, by nastraszyć ją i wyegzekwować pozostałe pieniądze? #prawo #csiwykop #kiciochpyta
Koleżanka nie odpisuje - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 4 ] 1 2018-11-30 01:25:48 gregorio99 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-30 Posty: 2 Temat: Koleżanka nie odpisuje Witam forumowicze Mam nietypowy problem z jedną koleżanką i szukam porady więc przejdę do sedna Poznałem ją jakiś jakiś miesiąc temu dziewczynę przez Fb wysłała mi zaproszenie bo miała mnie w propozycjach ja oczywiście zaakceptowałem i stwierdziłem że można się poznać ona również jest obecnie singielką tak jak ja .Popisaliśmy i rozwialiśmy przez telefon trochę wymieniliśmy się hobby itp i numerami telefonu sama mi go dala i tak ogólnie pogadaliśmy o życiu i ogólnie. Praktycznie pisaliśmy codziennie ze sobą ona akurat na początku listopada była w Holandii bo tam pracowała. W połowie listopada coś zaczęło się psuć bo odpisywała pół na pól tzn mam na myśli po kilku dniach potem wróciło do normy na jakiś czas i znowu końcem listopada pisała znowu pół na pól .Teraz obecnie jest w Polsce ale nie odpisuje wgl na wiadomości ani nie odbiera telefonu a wiadomości odczytuje na fb przyjechała jakiś tydzień temu do Polski. Wcześniej pytałem jej czy chce szczerze utrzymywać ze mną kontakt to ona napisała że Tak a ty ? a ja napisałem jej jak najbardziej .Mieliśmy iść do kina sama to zaproponowała ja zaproponowałem jakaś kawę i ewentualnie do mnie przyjść na gołąbki i pytała czy moja mama ją polubi a ja powiedziałem jej że jak najbardziej. I moi drodzy forumowicze co proponujecie zrobić w tej sprawie? Bo mi bardzo zależy na dziewczynie i chciałbym o nią zawalczyć. 2 Odpowiedź przez 1990rusałka 2018-11-30 07:03:14 1990rusałka Woman In Red Nieaktywny Zawód: administracja Zarejestrowany: 2018-11-30 Posty: 261 Wiek: 29 Odp: Koleżanka nie odpisujeAle chcesz walczyć o kogos z kim sie spotkales nawet?? Nie odbiera bo pewnie nie chce o co tu walczyć 3 Odpowiedź przez diana45 2018-11-30 11:19:05 diana45 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 1,107 Odp: Koleżanka nie odpisuje gregorio99 napisał/a:Witam forumowicze Mam nietypowy problem z jedną koleżanką i szukam porady więc przejdę do sedna Poznałem ją jakiś jakiś miesiąc temu dziewczynę przez Fb wysłała mi zaproszenie bo miała mnie w propozycjach ja oczywiście zaakceptowałem i stwierdziłem że można się poznać ona również jest obecnie singielką tak jak ja .Popisaliśmy i rozwialiśmy przez telefon trochę wymieniliśmy się hobby itp i numerami telefonu sama mi go dala i tak ogólnie pogadaliśmy o życiu i ogólnie. Praktycznie pisaliśmy codziennie ze sobą ona akurat na początku listopada była w Holandii bo tam pracowała. W połowie listopada coś zaczęło się psuć bo odpisywała pół na pól tzn mam na myśli po kilku dniach potem wróciło do normy na jakiś czas i znowu końcem listopada pisała znowu pół na pól .Teraz obecnie jest w Polsce ale nie odpisuje wgl na wiadomości ani nie odbiera telefonu a wiadomości odczytuje na fb przyjechała jakiś tydzień temu do Polski. Wcześniej pytałem jej czy chce szczerze utrzymywać ze mną kontakt to ona napisała że Tak a ty ? a ja napisałem jej jak najbardziej .Mieliśmy iść do kina sama to zaproponowała ja zaproponowałem jakaś kawę i ewentualnie do mnie przyjść na gołąbki i pytała czy moja mama ją polubi a ja powiedziałem jej że jak najbardziej. I moi drodzy forumowicze co proponujecie zrobić w tej sprawie? Bo mi bardzo zależy na dziewczynie i chciałbym o nią że poznała też radzę wyjść z domu i poznawać ludzi zamiast przejmować się wirtualną znajomością. 4 Odpowiedź przez gregorio99 2018-11-30 12:21:42 gregorio99 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-30 Posty: 2 Odp: Koleżanka nie odpisujeOdpisała dzisiaj i napisała mi ze zaczołem przypominac jej byłego chłopaka i temu mi nie odpisywala i żadnej krzywdy jej nie zrobiłem. Posty [ 4 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Facebook i Messenger to zdecydowanie jedne z czołowych aplikacji na świecie. Pozwalają na dzielenie się swoim życiem w internecie, na czerpanie nowych informacji na różne tematy, ale również komunikacji z grupą lub indywidualną osobą. Dziś zajmiemy się aplikacją Messenger, która jest kompatybilna z Facebookiem, czyli najprościej mówiąc – połączona. Te dwa media społecznościowe mają na siebie ogromny wpływ, ponieważ ludzie z którymi możemy pisać na Messengerze, to osoby, które mamy w znajomych na Facebooku. Messenger jest czołową aplikacją, która pozwala na komunikację. Użytkownicy mają możliwość pisania na czacie lub prowadzić wideorozmowy z grupą, bądź pojedynczymi osobami. Sprawdź również – kim jest Josef Bratan? Zdanie, które bardzo często pada z ust użytkowników to: “Nie ma mnie na Facebooku, a jestem dostępny”. Facebook i Messenger mają możliwość ukazania aktywności innym użytkownikom. Wydaje się to dobrym rozwiązaniem, ponieważ możemy zobaczyć, czy dana osoba korzysta w wybranym momencie z social mediów. Czy jednak są to prawdziwe informacje? Zdanie “Nie ma mnie na Facebooku, a jestem dostępny” mówi o wszystkim. Dziś pokażemy Wam co jest przyczyną takich sytuacji oraz jak łatwo można ich uniknąć. Dodatkowo sprawdzimy, dlaczego jestem cały czas dostępny na Facebooku i Messenger? Dlaczego jestem cały czas dostępny na Facebooku i Messenger? Tak jak wspomnieliśmy wyżej, jest to podstawowe pytanie użytkowników. Dlaczego jestem cały czas dostępny na Facebooku i Messenger? Sytuacja nie wydaje się poważna oraz nie powinna przeszkadzać osobom, które jej doznały, jednak może ona przynieść wiele nieprzyjemnych skutków. Dostępność może wpływać najbardziej na wiadomości, które dostarczają nam znajomi. Jeżeli widzą, że jesteśmy dostępni, piszą do nas wiadomość. My jednak nie odpisujemy, ponieważ nie korzystamy wtedy z Internetu. Znajomy zaczyna uważać nas za osobę olewająca, która unika wiadomości i nie chce na nie odpowiedzieć. Aktywność może być zatem bardzo myląca dla innych użytkowników. Dziś już wiesz, że nie należy brać na poważnie tego, że ktoś nie odpisuje Ci, a jest dostępny. Dlaczego jest się cały czas dostępnym na Facebooku i Messengerze? Od tego zależy tylko jedna rzecz. Obie aplikacje w połączeniu z Wi-Fi lub transferem danych pokazują dostępność użytkowników, gdyż aplikacje te są tłem. Nawet jeżeli uśpimy telefon, czy zgasimy wyświetlacz – problem nie zniknie. Aplikacje te wciąż pracują i przekazują odbiorcom nowe informacje i powiadomienia. Taki zresztą jest cel tych aplikacji. Jedynym rozwiązaniem na to, jest wylogowanie się z obu aplikacji, jednak skutkuje to tym, że nie będziemy na bieżąco z wiadomościami, które przysyła nam Facebook i Messenger. Teraz już wiesz, jak działa cały mechanizm tych aplikacji, i dlaczego jesteś cały czas dostępny na Facebooku i Messengerze. Poinformuj swoich znajomych, aby byli świadomi, że dostępność użytkownika ukazywana przez te portale, często mija się z prawdą. Kiedy Messenger pokazuje aktywność? W takim razie, kiedy Messenger pokazuje aktywność? Przejdźmy już typowo do tematu aktywności na Messengerze. Tak jak wspomnieliśmy wyżej, to głównie w tej aplikacji może wystąpić problem z przekazywaniem nieprawdziwych informacji. Messenger generuje dymki czatu, w których możemy znaleźć profilowe lub zdjęcie grupy. Przy dymkach ukazuje się aktywność. Jeżeli obok zdjęcia wyświetla się zielona kropka, to znaczy że użytkownik jest dostępny. Dodatkowo Messenger na tyle rozbudował metodę sprawdzania obecności, że możemy zobaczyć dokładnie ile minut temu drugi użytkownik był aktywny. Jeżeli zależy Tobie na tym, aby całkiem zapobiec tym sytuacjom, należy wejść w ustawienia swojego profilu, klikając swój awatar. Następnie należy odznaczyć opcję “informuj o swojej aktywności”. Wiążę się jednak to z tym, że nie tylko znajomi nie będą widzieć naszej aktywności, ale także my ich. Nie będziemy wiedzieli również, kiedy możemy napisać do drugiej osoby, tak, aby odczytała przekazaną wiadomość, jak najszybciej. Kiedy jednak Messenger pokazuje aktywność? Tak jak Wam wspominaliśmy u góry, zawsze. Często zdarza się, że nasza aktywność, co za tym idzie – aktywność wszystkich użytkowników, w tym naszych przyjaciół, nie jest zgodna z prawdą. Polecamy więc, jeżeli jest to dla Ciebie uciążliwe, zdecydować się na nie aktywacje “statusu aktywnego”.
Dla tych urodzonych w latach 90., 80. i wcześniej życie bez telefonu w kieszeni i konta na Facebooku pozostaje miłym wspomnieniem dzieciństwa. Pomimo braku podstawowych narzędzi komunikacyjnych, młodzież zawsze wiedziała gdzie i o której spotkać znajomych. Dzisiaj trudno znaleźć osobę, która nie korzysta z Facebooka – najpopularniejszej sieci społecznościowej we wszystkich grupach wiekowych. Tacy ludzie są niczym odrębny gatunek. Facebook – współczesne drzwi do świata Internetu Polska wersja językowa Facebooka pojawiła się ponad 10 lat temu. Obecnie z platformy w naszym kraju korzysta ponad 16 mln użytkowników. W ciągu kilku lat Facebook stał się nieodzownym elementem przestrzeni internetowej, a większość z nas nie wyobraża sobie dnia bez choćby jednorazowego przejrzenia facebookowej tablicy. Według raportu kończącego 2018 rok liczba użytkowników na całym świecie logujących się na Facebooka wyniosła w minionym roku 1,52 mld. Wystarczy parę minut, by – po wykorzystaniu kilku podstawowych danych o człowieku – znaleźć go w mediach społecznościowych. Facebook czy Instagram ułatwiają komunikację z ludźmi, kreowanie swojego wizerunku czy dostęp do wydarzeń i źródeł inspiracji. Informacja dociera do nas szybciej. Jesteśmy otoczeni technologią, nasz smartfon to gadżet skupiający w sobie komputer, telefon, aparat, kamerę, mapy, gazety czy książki, a obsługiwać go potrafią już dwuletnie dzieci. Facebook to nie tylko plusy, bywa też źródłem zazdrości czy frustracji młodych ludzi, którzy porównują swoje życie z wykreowanym wizerunkiem swoich facebookowych przyjaciół czy idoli. Upadek Facebooka Koniec Facebooka ostatnio wróży się co roku, jednak serwis wciąż ma się dobrze. Na zarzuty, że platforma ta przestaje być popularna, jej twórca Mark Zuckerberg odparł, że Facebook nie ma być popularny tylko ma być podstawowym narzędziem komunikacji. W tym celu cały czas wprowadzane są nowe rozwiązania i rozszerzany jest obszar działania użytkowników. We just released our community update and quarterly fundamentally changed how we run our company to… Gepostet von Mark Zuckerberg am Mittwoch, 30. Januar 2019 Nie ma cię w Internecie = nie istniejesz Jak zatem przetrwać bez konta na Facebooku? Porozmawialiśmy z Martą, która nigdy nie założyła profilu w mediach społecznościowych. Jak to jest możliwe, że nigdy nie podjęła tej decyzji? Ewa Wojciechowska: Jak to się stało, że nigdy nie założyłaś konta na Facebooku? Marta: Nie założyłam konta, kiedy wszyscy moi rówieśnicy to robili – uznałam, że zawsze zdążę. Po części dlatego, że nie byłam pewna, czy naprawdę chcę wiedzieć, co słychać u np. mojego byłego chłopaka i jego nowej partnerki. Ludzie na fejsie kreują wizerunek, który często nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Poza tym obawiałam się bardzo ogólnie, że będę tracić tam masę czasu. Masz łatkę „ta bez fejsa”? Trochę tak. W momencie pojawiania się na Facebooku w mojej grupie znajomych informacji na temat wyjazdów, wieczorów panieńskich, czy imprez to zawsze jest: „aaa no tak, tobie muszę wysłać mailem”. Więc jest osobna konwersacja ze mną i osobna z resztą grupy i czuję, że dla ludzi to jest pewien problem. Znajomi nie namawiają cię do założenia konta na Facebooku? Dużo osób mnie namawiało i tak naprawdę wciąż nie wykluczam takiej możliwości. Z jednej strony mówi się, że Facebook staje się coraz mniej popularny, a z drugiej strony nie wiem czy zostanie kiedykolwiek zdezaktywowany. Uznałam, że lepsze dla mojego zdrowia psychicznego jest niezaglądanie na Facebooka Co mogłoby cię skusić do zalogowania się na platformie facebookowej? Omija mnie wiele niusów o wydarzeniach kulturalnych i to jest chyba największy argument za tym, żeby założyć konto. Czuję, że dużo rzeczy jest poza mną i o wielu nie wiem. Polegam wtedy na znajomych, żeby mi podrzucili informację. Może to jest też opcja, kiedy ma się mało czasu, bo ludzie donoszą ci o wydarzeniach tylko wtedy, kiedy coś jest naprawdę warte uwagi. Czujesz, że coś tracisz? Trochę tak, ale to jest ta sama rzecz, którą traci się odcinając się od ludzi, np. ze swojej grupy wiekowej. Wydaje mi się, że na swój sposób Facebook pomaga w narzuceniu sobie rygoru, jeśli samemu nie ma się takiego wewnętrznego nakazu, żeby odhaczać kolejne życiowe „milestone’y”, np. teraz wszyscy studiują, wyprowadzają się z domu, podróżują, biorą śluby, itd. Facebook trzyma w takim gorsecie społecznych oczekiwań. To może być pożyteczne, bo trochę uświadamia nam, że czas leci, szczególnie jeśli ktoś ma tendencję to bycia beztroskim. Z drugiej strony też jest to niefajne, bo wiadomo – presja społeczna. Jakie są plusy nieistnienia w mediach społecznościowych? To, że intrygujesz ludzi mówiąc, że nie masz konta na Facebooku. I od razu pamiętają cię, jako „tę, która nie ma fejsa”. Poza tym lubię być anonimowa. Wiem, że teraz nikt w pełni nie jest anonimowy, ale jednak kiedy nie można wpisać cię w Google i od razu mieć dostępu do twojej listy like’ów i dislike’ów, skończonych szkół itd., to wydaje mi się, że poznając kogoś, faktycznie poznaje się go w takim trybie i tempie, jak kiedyś. Dajesz mu się poznać przez to jaką jesteś osobą, a nie przez to co prezentujesz na swoim profilu. Denerwuje cię, kiedy inni cały czas sięgają po telefon, żeby sprawdzić posty znajomych? Ja równie często sięgam po telefon, bo moim głównym zastępcą Fejsa jest WhatsApp, który co prawda nie ma aspektu społecznościowego, bo służy tylko do komunikacji, jak Messenger. Ale sprawdzam go cały czas, więc ja równie często sięgam po telefon, jak wszyscy dookoła mnie. Nasza wolność problemem innych Ostatnimi czasy wiele osób stara się ograniczyć korzystanie z Facebooka, wyznaczając sobie czas detoksu od mediów społecznościowych albo blokując tablicę na Facebooku, by przez kilka godzin nie wyświetlać postów znajomych. Popularne staje się też pozostawienie w ciągu dnia chwili dla siebie, w trakcie której nie odpisuje się na wiadomości, czy nie odbiera połączeń telefonicznych. Istnieją też tacy, którzy postanowili całkowicie zrezygnować z więzów telefonu komórkowego. O ile może dać to swobodę rewolucjoniście, niekoniecznie jest to komfortowe dla jego bliskich. Nasza redakcyjna koleżanka, Urszula Gruszka spotkała się z sytuacją, gdy jej były chłopak postanowił nie używać telefonu i przyznaje, że było to dla niej dość uciążliwe. Mój chłopak nie miał telefonu komórkowego. Tłumaczył to tym, że chce mieć swoją sferę prywatności, w której nikt nie będzie zaburzać jego spokoju. Niemniej jednak używał portali społecznościowych. Był muzykiem, miał swój fanpage i tam udzielał się aktywnie. Jednak dzwoniący telefon z pytaniem "gdzie jesteś?" lub "co robisz?" w jego poczuciu burzył jego integralność. Dla osób bliskich był to jednak dość duży kłopot. Nigdy nie wiedzieliśmy co się z nim dzieje oraz czy wszystko u niego w porządku. W momencie kiedy on miał spokój i wolność, rodzina się o niego martwiła. Zobacz także Ewa Wojciechowska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Dołączył: 2012-07-14 Miasto: Miastko Liczba postów: 3003 9 września 2016, 14:29 Dziewczyny, proszę wyraźcie swój punkt widzenia na sytuację bo nie wiem czy to ja świruję czy jednak mam podstawy mieć podejrzenia co do intencji "koleżanki" mojego chłopaka. Ogólnie jesteśmy ze sobą 3,5 miesiąca, z tego co on mi mówił to ona go namówiła żeby coś wreszcie zrobił w moim kierunku a nie tylko się czaił (oboje się czailiśmy, niby dzięki niej on się odważył na krok dalej). Ja jej nie znam osobiście ani ona mnie. Ona nie mieszka nawet w tej samej miejscowości co my. Ogólnie w związku układa nam się bardzo dobrze, problemem dla mnie od jakiegoś czasu stało się to, że... będąc u niego czy z nim co chwilę widziałam, że na fb on ma od niej wiadomości, zauważyłam, że piszą ze sobą niemal codziennie. Znosiłam to bez słowa jakiś miesiąc licząc, że on sam z siebie ukróci tą relację. No ale tak się nie stało, w końcu wybuchnęłam, wygarnęłam wszystko co myślę o tym ich pisaniu itd. Mój chłopak stwierdził, że ona jest jedynie jego koleżanką, co więcej (!) ona podobno chce być sama całe życie, bo ma awersję do facetów (??). Dla mnie to jest takie pie****enie za przeproszeniem. Do mojego awersji nie ma bo "jest zajęty i nie do ruszenia". Nie wiem czy tylko mi się tutaj wszystko kupy nie trzyma??? Wywiązała się ogólnie rozmowa pomiędzy nami we troje i ona stwierdziła, że do mojego chłopaka nic nie czuje i że nie mam się czego obawiać ani, że oni nie kręcą ze sobą. Ja na to stwierdziłam, że dla mnie ich relacja jest dziwna bo ja do swoich zajętych kolegów codziennie nie wypisuję bo jaki to ma sens i po co to robić? na te słowa ona się obraziła na mnie :D Jak się okazało mój chlopak i ona widzieli się na żywo tylko dwa razy a poza tym piszą ze sobą. Mam wrażenie, że dziewczyna stara się przejąc kontrolę nad moim związkiem i ogólnie czuję, że ona czystych intencji nie ma. Powiedziałam mojemu chlopakowi co sądzę o takim wpierdzielaniu się osob trzecich w związek, przyznał mi rację i obiecał ograniczyć z nią kontakty,, napisał jej, że od tej pory ich kontakt będzie ograniczony. Ona się wielce obraziła i stwierdziła, że mój chłopak jest we mnie zapatrzony. Wiem, że ona znowu do niego napisze, on obiecał nie pisać z nią zbyt często. Czy taka "koleżaneczka" to jest coś normalnego, czy ja przesadzam?? dodam, że mój chlopak przyznał, że ona robiła mu akcje o to, że on siedzi na fb a jej nie odpisuje (w tym czasie był w pracy i odpisywal tylko mi). Mam wrażenie, że dopóki ona nie zniknie to ja spokoju mieć nie będe, czy powinnam chłopakowi powiedzieć żeby zerwał z nią kontakt całkowicie? on uważa, że dzięki niej jesteśmy razem...... z drugiej strony mam trochę żal do chłopaka, bo chyba sam powinien się domyślić, że takie pisanie z inną, wolną dziewczyną dzień w dzień będąc w związku jest nie fair po prostu.... Edytowany przez pannalimonka 9 września 2016, 14:32 Dołączył: 2016-09-01 Miasto: Wrocław Liczba postów: 39 9 września 2016, 14:37 Dla mnie to nie jest normalne,laska się wcina na 3 tam gdzie jej nikt nie zaprasza :/ Dołączył: 2012-07-14 Miasto: Miastko Liczba postów: 3003 9 września 2016, 14:46 Dla mnie to nie jest normalne,laska się wcina na 3 tam gdzie jej nikt nie zaprasza :/No dokładnie... Ogólnie na samą myśl, że oni znowu będą pisać aż mnie skręca, ona mi po prostu tak działa na nerwy, że masakra! Najchętniej bym powiedziała chłopakowi żeby uciął z nią kontakt ale z drugiej strony nie chcę mu mówić z kim ma utrzymywać kontakty a z kim nie.... sama nie lubię ograniczeń z drugiej strony w takich tematach ale w jej przypadku to i się wydaję, że już jest przesada. paranormalsun Dołączył: 2005-11-25 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 11600 9 września 2016, 15:23 On z nia pisal sobie i przyjaznil sie zanim w ogole z toba byl? I dzieki niej do ciebie zarywal a teraz po prostu nadal rozmawia tak samo jak wczesniej? A ty zadasz zerwania znajomosci, tylko dlatego ze ona jest wolna...? Czy ty jestes powazna???? Normalne to nie jest twoje zachowanie. Dołączył: 2012-07-14 Miasto: Miastko Liczba postów: 3003 9 września 2016, 15:37 paranormalsun napisał(a):On z nia pisal sobie i przyjaznil sie zanim w ogole z toba byl? I dzieki niej do ciebie zarywal a teraz po prostu nadal rozmawia tak samo jak wczesniej? A ty zadasz zerwania znajomosci, tylko dlatego ze ona jest wolna...? Czy ty jestes powazna???? Normalne to nie jest twoje żądam zerwania znajomości, po prostu dla mnie normalne nie jest że ona wypisuje do niego codziennie wiedząc, że on jest w związku i jeszcze robi mu jazdy o to, że jej nie odpisuje od razu. Też mam przyjaciół wśród płci męskiej i jakoś gdy wchodzili w związki potrafiłam wycofać się i nie zawracać dupy na codzień i z wzajemnością. Co innego napisać co kilka dni "co słychać" i pogadać a co innego pisac dzień w dzień z zajętym facetem. Ja się czuję z tym źle że jakieś dziewczę sie wpiernicza w mój związek. unodostress 9 września 2016, 15:47 No gdyby się ona nie wpierdzieliła to możliwe, że nawet nie bylibyście razem, bo on by nie zgadał do Ciebie ;] ja bym zluzowała jakby ona coś chciała od niego to sama by rozpoczęła działania zamiast pchać go w ramiona innej Dołączył: 2015-05-10 Miasto: Liczba postów: 1376 9 września 2016, 16:01 Przyjaźnili się jeszcze przed Waszym związkiem, dzięki niej jesteście razem, a Ty robisz jazdy? Może dziewczyna uważa go za najlepszego przyjaciela, lubi go po prostu, a Ty zaraz wywalasz z tekstem, że ma nieczyste intencje :D Kurczę, laska musi być masochistką skoro ponoć leci na Twojego kolesia, a przekonała go, żeby do Ciebie zagadał. Logika level I nie rozumiem co jest nie tak z tym, że dziewczyna ma awersję do facetów, może mieć złe wspomnienia i tyle. A to, że twierdzi, że nic nie chce od Twojego kolesia bo jest zajęty raczej dobrze świadczy. Zluzuj majty bo zakazywanie partnerowi kontaktu z koleżanką, tylko dlatego, że jest płci żeńskiej, jest słabe. Jak chłopak jest zakochany i uczciwy to nic nie zrobi, chociażby lasia była modelką VS. Edytowany przez behavenicely 9 września 2016, 16:05 Dołączył: 2012-07-14 Miasto: Miastko Liczba postów: 3003 9 września 2016, 16:16 Ok, czyli to ze mną jest coś nie tak. Na logikę biorąc to oni się widzieli dwa razy w życiu, więc ja bym tego przyjaźnią tak jak wy nie nazywała. I nie nakłoniła go do tego żeby zagadał bo my się spotykaliśmy we dwoje tylko żadne nie umiało zrobić kroku dalej i niby ona go zmotywowała do tego. Ja naprawdę nie miałabym totalnie nic przeciwko niej gdyby nie jej codzienne pisanie. Chłopak mi powiedział, że pisali całymi dniami na bieżąco co się dzieje itd no sorry dziewczyny, serio dla was to jest normalne? ja bym nigdy tak nie zawracała dupy swojemu przyjacielowi wiedząc, że on ma dziewczynę i spędza z nią czas itd... Rozumiem serio przyjaźnie, ale przyjaźń opiera się na codziennym pisaniu??? serio?? to mam inne pojęcie przyjaźni. Lumen_ 9 września 2016, 16:21 Uważam jak dziewczyny wyżej. To Ty przesadzasz. Taka prawda Dołączył: 2014-06-25 Miasto: Warszawa Liczba postów: 26244 9 września 2016, 16:22 chciałam napisać, że oby Cie wszyscy znajomi opuścili kiedy sobie tylko kogoś znajdą, ale nie napiszę ;)zdecydowanie świrujesz.
koleżanka nie odpisuje na fb